Zakładka po raz drugi
Witam z powrotem! Podczas wakacji odpoczęłam, nabrałam sił, a moją głowę wypełniły różne pomysły. Dodatkowo po powrocie czekała na mnie paczka z papierami, kwiatkami i dziurkaczami – te ostatnie od razu postanowiłam wypróbować. Znowu zrobiłam zakładkę. Miała wyglądać zupełnie inaczej, ale podczas klejenia okazało się, że mój pierwotny pomysł nie był najlepszy. Trzeba było improwizować. Wytwór trafi w ręce, a raczej do książek mojej mamy.
Pozdrawiam :)
Misiu i Piesek pisze:
Bardzo nam się podoba! :)*